Wiesz, gdyby mnie ktoś zapytał normalnie jaka jest sytuacja, to bym z chęcią odpowiedział, może nie do końca i w pełni na forum publicznym, ale ja nie mam raczej nic do ukrycia. Natomiast jeśli próbujesz być ironiczny i zabawny (doprawdy, uhahałem się niczem pszczoła), to nie wiem jak ma inaczej potoczyć się ta rozmowa. Możesz mnie lubić, możesz nie lubić, możesz mieć własne zdanie na temat mój oraz tego co robię (ja oraz osoby powiązane ze mną), żyjemy w kraju wolnego słowa, ale jeśli próbujesz wartościować, a tym bardziej deprecjonować moją pracę, to już przestaje być zabawa.
Nie wiem co "teraz" jest na topie, podejrzewam, że największy demand jest na husarza i scenerię Hel-Zakopane. Ja na warsztacie mam oba te projekty (nie es64 i e65 z przyległościami, tylko sieć trakcyjną i torowisko) od dłuższego już czasu i raczej bym się spodziewał zabawnego komentarza na temat "ile to już czasu pracuję nad tym generatorem", przy czym droga którą projekt przebył też wydaje mi się adekwatna do oczekiwania.