Symulator EU07 (i nie tylko) > Na warsztacie
Przygotowana Stacja PKP
Krzysiek626:
Nikt nie będzie robił modeli na p133, ani nawet na sprzęt za 1000$. Ani mi się śni by zmuszać kogoś do zmiany sprzętu, bo gra nie chodzi. Szogun i inni robią modele takie jak trzeba, reszta niech bierze z nich przykład.
zbyszek300:
krzyk4m Po przeczytaniu komentarzy pod twój post i propozycje , proponuje ci abyś nic nie robił i dał spokój. Potem płacz że ludzie nic nie chcą zrobić dla maszyny i każdy to ole... ,jak na dzień dobry człowieka zniechęcają. A kolega krzyk4m mógłby wiele zrobić dla symulatora z jego wiedzą i doświadczeniem, jak pracuje przy tym. Wystarczy zachęcić i pomóc.
szogun:
LOL, nie rozumiesz że nie wszystko do symulatora się nadaje? Akurat ten model jest za ciężki jak na dworzec, poza tym nigdzie takiego nie widziałem. Modele do symka powinny powstawać na podstawie fototekstur i odwzorowywać realne obiekty, ten wygląda na fikcyjny.
Benek:
Zbyszek, chodzi o to by uświadomić kolegę, że MaSzyna rządzi się innymi prawami i wymaga nieco innych rozwiązań niż te, które ktoś może wykorzystywać na co dzień. Ja jak najbardziej zachęcam kolegę do pracy, ale musi to być robione z głową (czyt. zoptymalizowane).
minimini:
Gra, to gra. Symulator to symulator. Z tego co przeczytałam kolegi historię (@Krzysiek626), wiem że kolega jest przywiazany do słownikowych znaczeń wyrazów. Jeśli tak, to dlaczego warto jeździć doskonale realnym modelem lokomotywy, po beznadziejnie plastikowym, nie mającym związku z realizmem otoczeniem? Tu i tam, sprawa rozchodzi się tylko i wyłącznie o trójkąty. W symulatorze liczy się symulacja, a do jazdy "4fun" są produkty komercyjne. Dokładne modele otoczenie to rozwinięcie teorii o nowej jakości dodatków. Jeśli model istnieje w rzeczywistości i tekstury mają związek z realnym stanem to warto z tego korzystać. Oczywiście po rozsądnej optymalizacji.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej