Symulator EU07 (i nie tylko) > Na warsztacie
Nastawnik do kompa !!! :)
dj_awj:
Zobacz to http://www.thnd.private.pl/index.php?go=page21
Maciek-34120:
No to tylko robić:)
dj_awj:
czy ktoś wie jak zrobić obwód który by po przyciśnięciu przycisku dawał kródki impuls (włączenie przycisku na klawiatórze)
czyli mógł bym trzymać przycisk 1min ale on dał by mi tylko jeden impuls na początku
Potrzebne jest mi to do zrobienie nastawnika do en54
PS
czy morzna kupić cały pulpit???
jeśli tak to za ile
kruger:
--- Cytat: "dj_awj" ---czy ktoś wie jak zrobić obwód który by po przyciśnięciu przycisku dawał kródki impuls (włączenie przycisku na klawiatórze)
czyli mógł bym trzymać przycisk 1min ale on dał by mi tylko jeden impuls na początku
Potrzebne jest mi to do zrobienie nastawnika do en54
PS
czy morzna kupić cały pulpit???
jeśli tak to za ile
--- Koniec cytatu ---
Chlopie, gramatykaaa...
Da rade zrobic, wystarczy zmontowac generator monostabilny o odpowiednim czasie impulsu. Co do calego pulpitu, to mozna kupic, TRS2004 oferuje za 200$ mniej wiecej.
jaras:
Cześć.
Eee tam - od razu generator monostabilny...
Pamiętam jeszcze czasy, gdy bawiłem się Atari XL/XE. Normalnie nie posiada on przycisku "zimnego startu" (RESET, który jest na klawiaturze robi tylko "gorący start") - a czasami, po dokonaniu jakichś zmian w systemie trzeba było zrobić zimny start. Normalnie robiło się to przez krótkie wyłączenie, a następnie ponowne włączenie zasilania. Groziło to jednak uszkodzeniem wyłącznika.
Ani w gnieździe cartridge'a, ani w innych gniazdach niestety nie ma sygnału RESET powodującego "zimny start". Ale, gdy otworzy się obudowę, ma się dostęp do wszystkich sygnałów elektrycznych w środku :-). Podając krótki impuls na odpowiedni, jeden z nich, można było spowodować "zimny start".
W Commodore 64 także nie ma przycisku RESET - jest jednak o tyle dobrze, że odpowiedni sygnał wyprowadzony jest w odpowiednich gniazdach komputera.
Potrzebny więc jest tylko krótki impuls, bez względu na to, jak długo naciśnięty jest przycisk.
Ale jak to zrobić, nie chcąc budować skomplikowanego układu elektronicznego?
Ot - proste! Po prostu przycisk połączony z kondensatorem. Już tylko nie pamiętam: szeregowo czy równolegle. Pamiętam jednak, że pojemność tego kondensatora dobierałem doświadczalnie (im większa pojemność, tym dłuższy impuls), bo, gdy impuls był za krótki - komputer się wieszał, zamiast resetować.
Zatem, jeśli potrzebujesz krótkiego impulsu do jakiegoś bardzo bardzo czułego urządzenia - buduj generator monostabilny. Jeśli jednak ten impuls ma powodować tylko zadziałanie jakiegoś prostego układu cyfrowego - spróbuj zastosować moją metodę.
Pozdrawiam Cię.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej