Krytykować i oczerniać potraficie, nie zastanawiając się czyja to wina, czy manewrowego, czy dyspozytora, czy maszynisty... A to, że państwo daje na kolej marne grosze w skali całego kraju, i że te marne grosze w porównaniu do transportu samochodowego to ok 10% wydatków rządu na transport lądowy, pewnie też się nie liczy?
Przepraszam za offtopic, ale taka jest prawda, tego nie można bagatelizować.