Na pierwszy rzut oka dla mnie zmiana loka, pociągu, formowanie składu - to powiedział bym rzecz prosta jak budowa cepa. Ale pamiętam jeszcze dzień 3 stycznia 2004r kiedy przez 24 godz męczyłem się z pierwszym ściągnieciem symulatora a o uruhomieniu nie wspominając. Jak już po ciężkich zabiegach znalazłem się w kabinie EU07-485 poc ME212 to było najgorsze, bo potrafiłbym ruszyć prawdziwym EU07 a nie potrafiłem tym wirtualnym bo wcześniej tekst z klawiszologią ,,przeleciałem" tylko pobieżnie. Zapamiętałem jadnak że ,,Shift+Q" to auto-mechanik więc zobaczyłem jeszcze tego dnia Wielki Kac. Potem krok po kroku moja wiedza rosła. Poznawałem powoli wszystkie trasy i zakątki symka. Ale nadal nie umiałem nic zmienić-przestawić. Przełom nastąpił dopiero gdy ściągnąłem EP23-443 bo oprócz dodania plików dynamic trzeba było jeszcze dodać podany wpis do pliku scenrerii. Jezeli to wyglądało tak: node -1 0 EP23-443 dynamic PKP\ep23 EP23-443 201Eb 0.0 headdriver 3 0 enddynamic - było dla mnie zatem oczywiste że w symulatorze musi istnieć coś podobnego odnosnie tych loków które były już w maszynie.
Więc wystarczyło tylko to odnaleźdź. Wszystkiego co symka dotyczy nauczyłem się porównując wpisy w plikach ze stanem i sytuacjami na wirtualnym szlaku. Nawet rzucilem się na szalony pomysł połączenia quarka i testowa w jedną scenerię - co wbrew moim oczekiwaniom się w
znacznym stopniu udało. A ja nie posiadam żadnej wiedzy informatycznej.
Dlatego Panowie czasem jest lepiej próbować jak studiować. Cały ten elaborat nie miałby sensu gdybym nie powiedział że chetnie pomogę kazdemu kto zechce coś zmienić u siebie na symku, a jest to rzecz która mieści się w moim doświadczeniu.