Jakieś 2 lata temu kupiłem program FRAPS do nagrywania. Rok z hakiem temu dostałem w prezencie kartę graficzną nVidia z opcją ShadowPlay, czyli w zasadzie też potrafiącą nagrywać video z gry. A dziś dowiedziałem się, że Windows 10 ma taką opcję wbudowaną i działającą lepiej niż wszystko inne czego używałem.
Poprzednie 2 programy straciły rację bytu. Odpalam MaSzynę, wciskam Win+Alt+R - nagrywam video, wciskam jeszcze raz, kończę nagrywać. W HD zajmuje 3GB/h, w 1280x800 - dokładnie 1GB/h. Oprócz tego zrzucanie sceenów pod Win+Alt+PrintScreen. To chyba zacznę wrzucać jazdy na YT ;) Swoją drogą, żeby przez rok nie wiedzieć, że się ma taką opcję dostępną, LOL ;)
A ShadowPlay odradzam, to straszne badziewie od nowej wersji. Wszystko nagrywa do chmury, nie da się konfigurować, skróty klawiszowe nadpisują polskie znaki, po prostu dziadostwo do kwadratu. Starsza wersja była super, zrzucała na dysk, wszystko szło konfigurować, nie było problemu ze skrótami klawiszowymi.