Tu problem jest taki: w niektórych misjach pasażerskich na większych stacjach jest postój. Z resztą w towarowych też. Dłuższy, to jest powyżej 2 minut. Czasami jest 5 i więcej. Bardzo dobrze. W sam raz, żeby powiedzmy odrobić opóźnienie od czasu do czasu. Nie w większości misji w MaSzynie.
W całej masie scenariuszy jest po prostu wbite opóźnienie dla zdarzenia wyjazdu jako przesunięcie czasowe od zdarzenia wjechania na określony odcinek toru. Wydaje mi się, że byłoby dużo lepiej, gdyby w tych misjach dać zdarzenie wyjazdu ustawione na konkretną godzinę z rozkładu. Jeśli przyjedziemy minutę później - stoimy minutę krócej.
Tam gdzie są dynamiczne rozkłady to tak działa. Ale nie wszędzie są, a zrobienie ich wymagałoby dużych przeróbek i przypisania wszystkich wskaźników tam gdzie są nieprzypisane. Nie mam do tego jeszcze automatu, a ręcznie to zabawa na długie zimowe wieczory. Zamiast tego można po prostu zamienić wyzwalanie wjechaniem na tor wyzwalaniem godziną. Względnie z warunkiem, że już stoimy na właściwym torze. To można zrobić w miarę szybko i chętnie się podejmę, są jakieś przeciwwskazania?
Z jazdy jako pasażer mam doświadczenie takie, że pociągi często nadrabiają opóźnienia. Nawet bardzo często na tych trasach co jeżdżę. Wiem, że nie mogą jechać szybciej, więc mogą tylko stać krócej. Chyba, że jest coś o czym nie wiem.