Witojcie :)
Mam takie o to trudne ale typowe pytanie. Mam dysk twardy Seagate Barracuda II, 500 gb, który to nie ma ze mną łatwo. Mianowicie, jest to dysk po formacie i oprócz tego sczyszczeniu danych po położeniu go na zasilacz komputera (brawo Ja!). Pytanie jest do Was takie (poprzedzając to informacjami które pozyskałem). Mianowicie, słyszałem, że do trzech formatów wstecz jest możliwość uratowania danych poprzez program do wyciągania plików. Pytanie pierwsze, jaki program do tego jest najlepszy i najprostszy? Zależy mi, aby wypluwając informacje, pokazał mi wszystkie pliki jakie dotychczas były na wspomnianym dysku. No i drugie pytanie, czy tak potraktowany dysk, po położeniu na zasilacz, jeszcze w sobie ma te dane, czy jest "kompletnie czysty"?
Nadmieniam, że ostatnio jestem raczej zielony z takich tematów, choć jeszcze do nie dawna całkiem sobie radziłem ;)
No i drugie pytanie, czy dysk który nie jest na złączu SATA tylko ATA można podpiąć gdzieś indziej aby podobnie potraktować go programem do szukania danych? Trochę mi na tym zależy, bo przypomniałem sobie o paru danych na starym dysku a może byłaby szansa je uratować :)