No przecież to Pesa. Wg producenta ta lokomotywa ma 2800 kW na prądzie i 2000 na dieslu...
Jeśli to jedyna przesłanka, to równie dobrze mogli też zastosować silniki trakcyjne o mniejszej mocy, bo będą pracować bardziej sprawnie w obu trybach, bo będą lżejsze, bo to ma być bardziej spalinówka z pantografem, bo 2800 to tylko moc znamionowa, a chwilowa będzie w okolicach np. 4MW.
Nie mam pojęcia, jakie są dokładnie założenia i grupa docelowa odbiorców. Do niektórych zastosowań moc na poziomie 2500-3000 kW jest wystarczająca.
Oczywiście można też zrobić tak jak piszesz, żeby mieć dwa oddzielne i niezależne obwody wysokiego napięcia odizolowane od siebie. Tylko zasilanie dwóch osi z czterech totalnie wyeliminuje ten pojazd z ruchu towarowego z uwagi na niską siłę pociągową przy rozruchu mimo całkowicie sensownej mocy.