- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: Rudzik w 19 Marca 2010, 18:12:57
-
http://www.trawipol.pl/galeria/projekty/Koleja_do_Europy.pdf
Jeśli nie jestem zatrudniony na kolei, nie kwalifikuję się [nawet] na kurs pomocnika maszynisty EPT?
Dziś byłem w Katowicach w siedzibie PR i odesłali mnie do Gliwic do Trawipol'u, jako, że tam organizują kursy.
Odbiłem się od drzwi, bo gościa co to organizuje nie było. Burżujem nie jestem i nie mam jak tam pojechać znów w najbliższym terminie - spod Bielska-Białej. Dziś się akurat udało, bo kumpel jechał autem coś załatwić w Katowicach. Mam jego numer (gościa z Trawipol'u) i będę w poniedziałek dzwonił.
Jeśli to nie wypali, to znacie jakieś firmy organizujące szkolenia na pomocników maszynisty EPT?
Ale słyszałem też, że na EZT nie trzeba mieć pomocnika.
Przenoszę wątek z "Test" do "Bieżące kolejowe".
/ Żuk
-
Zobacz jeszcze tutaj:
http://www.hagans.pl/szkolenia (http://www.hagans.pl/szkolenia)
-
Patrzałem. Toruń... ~425 km ode mnie. Niedawno straciłem samochód, więc nie za bardzo bym miał się jak dostać. Mieszkanie - nie będę przecież dojeżdżał taki kawał tak często.
Najlepiej będzie jeśli zrobię tak:
Zacznę od pracy na warsztacie w ZT Czechowice - Dziedzice, lub ZT Katowice*. Po określonym okresie czasu przepracowanym przy utrzymaniu taboru będę się starał o pomyślne przejście lekarza (-1,5 dioptrii na oba oczy (soczewki) - trochę się boję, że mogę mieć problem), następnie będę się starał o skierowanie na kurs pomocnika maszynisty (ew. od razu maszynisty, bo doszły mnie słuchy, że na EZT nie trzeba przechodzić pomocnika).
Czyli stary sprawdzony sposób na dostanie się na miejsce mechanika. Mam nadzieję, że się uda...:)
I pytanie - Czy bardzo pomocny jest w tym dyplom technika elektronika (bo ciężko go zdać)? Chodzi mi tu o pomocnika maszynisty. Ewentualnie też o warsztat. I ma znaczenie to, że mam papierek o przeszkoleniu sepowskim do 1 kV (pytałem o 3 kV ale się nie dało)?
*) Jeszcze muszę się zastanowić, bo jednostki EN57 (i podobne), którymi chciałbym jeździć, są w Katowicach, a w Czechowicach są EU/EP07, ET41, ET22. Mam czas do piątku, bo wtedy jadę się pytać albo do Katowic albo Czechowic.
A szkołę za miesiąc kończę.
-
Szkolenia z firmy Hagans odbywają się w ośrodku szkoleniowym w Lubiczu Dolnym. Koszt noclegu w Kapitanówce (ośrodek) kosztuje 50zł dziennie. Można też nocować niecałe 2km od kapitanówki za 25zł za dobę. Ostatnio byłem tam na szkoleniu na manewrowego. Nocleg jest b. blisko stacji kolejowej, w budynku znajduje się również sklep a warunki zakwaterowania są moim zdaniem b. dobre. Jeśli interesuje Cię więcej szczegółów to daj znać.
-
Bardzo chętnie bym z tego skorzystał, ale potrzebuję też znaleźć robotę, jak to po szkole. Przynajmniej na przykład, żeby opłacić szkolenie w Hagans'ie i nocleg w Lubiczu. A po 2 jakby się pytali w razie czego o warsztat, to miałbym już załatwiony:) I też przydało by się wyjść na swoje. Ale przynajmniej teraz już znam firmę, która przeprowadza szkolenia, więc za jakiś czas będę wiedział gdzie się zgłosić:)
Wracam również do moich 2 pytań o dyplom technika i papierek SEP'u.
-
Powiem tak. Dyplom Technika mieć musisz a czy to będzie elektronik, mechanik, elektryk, mechatronik, energetyk, itp to nie ma to znaczenia. Co do drugiego pytania. To, że masz SEPa nic nie zmienia :). Do tej pory nikt mnie się nie pytał o ten papierek a znam też ludzi co są świeżymi maszynistami trakcji elektrycznej i nigdy tych uprawnień nie robili. Tak szczerze powiedziawszy to żadna sztuka zrobić te uprawnienia i może dlatego się o nie nikt nie dopomina ;).
-
No co do SEP'u, to zrobienie go dla mnie przynajmniej wydało się banalne:)
Czyli zgłosić do przyjęcia na warsztat się będę mógł dopiero w czerwcu po napisaniu egzaminu na technika?;/
No to trzeba się za naukę brać, bo próbny... niezbyt dobrze wypadł...
-
Ja bym powiedział, że głosić się na warsztat nie tyle po napisaniu dyplomu, co po jego zdaniu ;). Do tej pory jak dowiadywałem się na lokomotywowniach o możliwość przyjęcia to nie chcieli przyjmować ludzi bez dyplomu Technika... ;) Na kurs na pomocnika maszynisty również jest wymagany.
-
No to nie zostaje mi nic innego na razie, jak wziąć się przez te 2,5 miesiąca za naukę i zdać maturę, potem technika...:)
-
Szkolenia z firmy Hagans odbywają się w ośrodku szkoleniowym w Lubiczu Dolnym. Koszt noclegu w Kapitanówce (ośrodek) kosztuje 50zł dziennie.
Byłem tam na szkoleniu na manewrowego :D
-
Na EZT jest coś takiego jak pracownik szkoleniowy, lecz nie wiem przez jaki okres się nim jest. Wątpię żeby po samym kursie zostać maszynistą EZT.
-
@bumer kiedy tam byłeś? :D
-
mechatronik - jak z ceną kursu w Hagansie ?
Jeszcze, aby rozwiać moje wątpliwości: z tego co wiem, zanim zacznę kurs na pomocnika, muszę przejść przez warsztat. Możesz powiedzieć jak to się załatwia, jak mniej więcej wygląda, ile czasu trwa taka praca na warsztacie.
Podejrzewam, żeby w ogóle coś w tym kierunku zacząć działać, trzeba by się najpierw zwolnić z pracy, żeby mieć na to wszystko czas.
PS. W Katowicach zdaje się, że też jest firma, która organizuje takie szkolenia. Nazwy teraz nie pamiętam, ale na pewno jest w jakimś wątku na forum.
-
W Katowicach zdaje się, że też jest firma, która organizuje takie szkolenia.
Mnie wysłali z siedziby PR w Katowicach do Gliwic do Trawipolu.
z tego co wiem, zanim zacznę kurs na pomocnika, muszę przejść przez warsztat.
Dokładnie, bo musisz znać tabor od strony technicznej.
-
@Gonza, coś mi się kojarzy, że na pomocnika to koszt rzędu 3000zł ale pewien na 100% nie jestem. Wiem, że kurs rewidenta kosztuje 2600zł a na manewrowego 1500-1600zł. Do tego oczywiście trzeba doliczyć koszt badań lekarskich i psychotechnicznych (w moim przypadku jak robiłem na rewidenta, manewrowego i pomocnika to wszyło ok 300zł). Co do praktyk to musisz się we własnym zakresie zorganizować i gdzieś je odbyć.
W poniedziałek zaczynam szkolenie teoretyczne na pomocnika i może przyjedzie ktoś z Hagansa, to się podpytam o ceny szkoleń.
« Dodano: 23 Marca 2010, 20:27:00 »
Od 1 czerwca jeśli wszystko będzie "ok" przestanie istnieć coś takiego jak stanowisko pomocnika maszynisty. Jest przygotowana podobno ustawa dotycząca zlikwidowana tego oto stanowiska. Człowiek, który będzie chciał być maszynistą będzie szedł po prostu na szkolenie z pominięciem stanowiska "pośredniego" jakim jest p. maszynisty. Ci, którzy robią obecnie szkolenie bądź są już pomocnikami są w najlepszym położeniu z tego względu, że będą mogli być skierowaniu na przyspieszony kurs na maszynistę obejmujący jedynie teorię dotyczącą konkretnie tego stanowiska z pominięciem warsztatu i części wiedzy jaką zdobyli "za pomocnika". Także jak ktoś może to niech się spieszy i robi pomocnika (wystarczy teraz rozpocząć kurs) bo później aby zostać maszynistą będzie musiał sobie trochę poczekać... ;).
btw Nie znam dokładnie treści ustawy ale z tego ci wiem od instruktorów i ludzi z komisji egzaminacyjnej to wymagania zdrowotne raczej się nie zmienią.
-
Jest przygotowana podobno ustawa dotycząca zlikwidowana tego oto stanowiska.
Pewnie chodzi o zmianę lub uchylenie rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 16 sierpnia 2004 r. w sprawie wykazu stanowisk bezpośrednio związanych z prowadzeniem i bezpieczeństwem ruchu kolejowego i warunków jakie powinny spełniać osoby zatrudnione na tych stanowiskach oraz prowadzący pojazdy kolejowe (Dz.U. z 2004 r. Nr 212, poz. 2152). Akt wyższego rzędu jakim jest ustawa nie określa obowiązków tak wąskiej grupy obywateli jakim są maszyniści choć kto wie :). Pewniec chodzi o to: http://bip.mi.gov.pl/pl/bip/projekty_aktow_prawnych/projekty_rozporzadzen/rozp_transport_kolejowy/proj_rozp_licencje_maszynisci
-
Mam do Was prośbę: przetłumaczcie na język mniej zawiły te 2 punkty, jak możecie:
Maszynista musi spełniac nastepujace wymogi odnosnie wzroku:
- ostrosc wzroku z korekcja lub bez: 1,0; nie mniej ni 0,5 dla oka gorzej widzacego,
- dopuszczalna maksymalna korekcja soczewkami kontaktowymi: nadwzrocznosc
+5/krótkowzrocznosc –8. Na odstepstwa zgoda wydawana jest w wyjatkowych
przypadkach i po uzyskaniu opinii lekarza okulisty. Lekarz medycyny podejmuje na tej
podstawie decyzje,
Ja wnioskuję z myślnika 2, że można mieć wadę do -8 dioptrii, ale jak się ma soczewki, to powinno się badania pozytywnie przejść (ja: -1,5 dioptrii + soczewki). Jeśli się mylę, to proszę poprawcie.
Tak po prawdzie, to wzrok to jedyny mój mankament. Robiłem 3 tygodnie temu porządne badania i według nich jestem "zdrowy jak koń".
-
Czy to 1,0 z korekcją znaczy, że to taka wartość przy założonych brylach(wliczając korekcję ogniskowej)?
-
W Katowicach zdaje się, że też jest firma, która organizuje takie szkolenia.
Mnie wysłali z siedziby PR w Katowicach do Gliwic do Trawipolu.
Dzwoniłem do tej właśnie firmy z zapytaniem o kursy kolejowe jednak w odpowiedzi dostałem,żeby odbyć jakikolwiek kurs muszę być zatrudniony w firmie związanej z koleją. Po wielu telefonach do PKP, CTL-u i PTK-u z zapytaniem o zatrudnienie w celu dobycia kursu otrzymałem odpowiedź, że nikt nie jest w stanie mnie zatrudnić póki co na takich warunkach...
@Gonza, coś mi się kojarzy, że na pomocnika to koszt rzędu 3000zł ale pewien na 100% nie jestem.
Kurs na pomocnika na 100% kosztuje 3000zł dzwoniłem jakieś 2 tyg temu więc mogę potwierdzić :)
-
Jaki kierunek jest najlepszy aby w przyszłości dostać się na maszynsitę? Stoję przed wyborem szkoły ponadgimnazjalnej. Od kilku maszynistów słyszałem że elektryk, mechanik. Tu na forum czytam że też mechatronik, elektronik. To jak w końcu jest? Może to być dowolny zawód z tych 4 wymienionych? Są jakieś dokładne wytyczne? Proszę o radę.
-
Mam do Was prośbę: przetłumaczcie na język mniej zawiły te 2 punkty, jak możecie:
Czy to nie jest czasem to rozporządzenie, które miało wejść w życie, ale jeszcze nie weszło?
-
@Pendolino: Najlepiej coś związanego z elektryką, mechaniką.
-
Czy to nie jest czasem to rozporządzenie, które miało wejść w życie, ale jeszcze nie weszło?
Tak to chyba miało wejść w styczniu tego roku ale coś ucichło o tym podobno to do trybunału konstytucyjnego poszło. Ktoś już o tym pisał tu na forum.
-
Czy ta ustawa MI już weszła, to co będzie jeśli będę chciał zostać mechanikiem ? jak nie będzie już stanowiska pomocnika ?
-
Kursy na pomagiera trwają w najlepsze. A gdy już nie będzie można ich prowadzić będą kursy na licencje maszynisty - one też już się odbywają.
-
A gdy już nie będzie można ich prowadzić będą kursy na licencje maszynisty - one też już się odbywają
Wystarczy mieć:
przynajmniej 20 lat, spełniać wymagania zdrowotne, fizyczne i psychiczne, wykształcenie co najmniej zasadnicze zawodowe. Nie może ot być osoba karana za przestępstwo umyślne.
-
Jakie są obecnie wymagania zdrowotne jeśli chodzi o wzrok? Czy przy wadzie +0.25 na jednym oku by mnie przepchnęli?
-
Podejrzewam, że pewnie w tej kwestii się nic nie zmieniło i wzrok trzeba mieć sokoli. Innymi słowy bez zarzutu. Pewnie jak już Cię przyjmą i po czasie zacznie szwankować to jest inaczej, ale zanim się tam dostaniesz musi być bez zarzutu tak coś czuje i raczej wątpię by ten wymóg uległ zmianie.
-
Czyli jak np. mam wadę wzroku -3 to już mogę zapomnieć o zostaniu mechanikiem i szukać najprawdopodobniej innej szkoły ponadgimnazjalnej ?
-
Czyli jak np. mam wadę wzroku -3 to już mogę zapomnieć o zostaniu mechanikiem i szukać najprawdopodobniej innej szkoły ponadgimnazjalnej ?
Niekoniecznie, ale bez korekcji wady wzroku się nie obędzie. Nie wszyscy lekarze medycyny kolejowej potrafią ocenić, czy przy oczach było "grzebane". Jednak taki zabieg to dość pokaźny koszt - w Bydgoszczy na jedno oko cena wynosi około 2.000 zł.
-
Wrzucałem, ale widzę prawie nikt nie korzysta.
http://eu07.pl/forum/index.php/topic,19932.msg236047.html#msg236047
-
Czyli jak np. mam wadę wzroku -3 to już mogę zapomnieć o zostaniu mechanikiem i szukać najprawdopodobniej innej szkoły ponadgimnazjalnej ?
Niekoniecznie, ale bez korekcji wady wzroku się nie obędzie. Nie wszyscy lekarze medycyny kolejowej potrafią ocenić, czy przy oczach było "grzebane". Jednak taki zabieg to dość pokaźny koszt - w Bydgoszczy na jedno oko cena wynosi około 2.000 zł.
Trzeba mieć operacją laserową? Czy można mieć okulary - z korekcją mam widzenie 1.0 To jest dziwne... Na kierowcę zawodowego mogę (mam niedużą wadę), w woju kategoria A i zero problemów na służbie... Studia, które skończyły też są rygorystyczne...
Tak pytam z ciekawości ;)
-
Odbiegając od operacji. Czy post z ustawami jest niewidzialny? Przecież jest o dopuszczalnej korekcji. @Mytnik nawet tam cytował.
-
Odbiegajac od operacji. Czy post z ustawami jest niewidzialny? Przeciez jest o dop. korekcji. @Mytnik nawet tam cytowal.
Zgadza się, i wyczytujemy, że dla nowo przyjmowanych ostrość wzroku bez korekcji 0,8 / 0,8 ,a zatem wada wzroku z okularami 0,25 dyskwalifikuje kandydata.
-
Odbiegajac od operacji. Czy post z ustawami jest niewidzialny? Przeciez jest o dop. korekcji. @Mytnik nawet tam cytowal.
Zgadza się, i wyczytujemy, że dla nowo przyjmowanych ostrość wzroku bez korekcji 0,8 / 0,8 ,a zatem wada wzroku z okularami 0,25 dyskwalifikuje kandydata.
Uhm... Przy -1 ma się 0,9 .... To nie tak, że 0,25 odejmujesz od 1 ;)
-
Więc na dzień dzisiejszy, zawód maszynisty lub pomocnika to dla mnie sen. Wada -0,93, ale rośnie. Gdybym nie rósł, taka wada by została, ale rosnę i tak jak mi okulistka powiedziała
Ty rośniesz i twoja wada za razem. Musiałbyś nie rosnąc, aby taka wada została.
Trochę to dla mnie smutek, ale nazbiera się parę tysiaków i pójdę na operacje, czy laser. Wada jest na dwa oka, więc w Bydgoszczy 4 tyś. złotych.
-
@byczek, ale chłopcze ty masz dopiero 12 lat o ile dobrze pamiętam, więc skąd wiesz jak będzie za jakiś czas? Może akurat będzie dobrze. Grunt to starać się szukać pozytywów każdego dnia, nawet tam gdzie nam się wydaje, że jest beznadzieja.
-
Uhm... Przy -1 ma się 0,9 .... To nie tak, że 0,25 odejmujesz od 1 ;)
W takim razie walnąłem niezłą głupotę ;) Myślałem, że to logiczne co piszę, a tu masz....
-
Jeśli wada prawdopodobnie nie powstała od korzystania z komputera itp., to być może jest to wada przejściowa, zanikająca po przejściu dojrzewania.
-
Wade mam od 8 lat. Wada zaczęła się od -0,4 aż do teraz. Wada moja rośnie i będzie rosła. Okulary tylko spowalniają jej rozwój, więc @sawi z tąd wiem. Może potwierdzić to moja okulistka.
-
E tam to zależy jakie okulary. Słyszałeś o okularach ayurwedyjskich ? Jak nie to poczytaj http://www.skuteczne-leczenie.abc24.pl/default.asp?kat=76154&pro=640893 moim zdaniem to Twoja szansa. Sam się nad nimi zastanawiam.
-
To okulary typu kamera obscura, czyli okulary otworkowe. Przynoszą poprawę widzenia, ale na trwałe efekty nie ma co liczyć.
-
Wade mam od 8 lat. Wada zaczęła się od -0,4 aż do teraz. Wada moja rośnie i będzie rosła. Okulary tylko spowalniają jej rozwój, więc @sawi z tąd wiem. Może potwierdzić to moja okulistka.
Wada Ci się ustabilizuje +/- w 22-23 roku życia.
-
Mam okulary z cylindrami. Nie wiem, czy na takie rodzice się zgodzą. Kupiłem swoje miesiąc temu. Mogę tyle powiedzieć, że one powolutku zatrzymują wadę. W ciągu 2 lat (od bodajże kwietnia 2010) mam cylindry w okularach. Na początku okulistka kazała mi nosić plastry na lewym oku, aby prawe coś tam, coś tam :). Nie zauważyła, że lewe też jest chore. Dopiero w prywatnym gabinecie zobaczyła, że lewe ma już wadę -0,2, a teraz -0,3. W ciągu 2 lat cylindry powstrzymywały rozwój, ale nic nie jest trwałe. Przez krótki czas nie nosiłem okularów, bo się złamały. Te co teraz mam są z Vision-expres, i dałem za nie 200 zł, a soczewki po 200 zł, z anty refleksami, co powodują, że jak siedzę przed ekranem, oczy nie muszą się zbytnio psuć. Za jakieś 2 lata kolejna kontrola.